
Spotkanie w Klubie Budzących się Szkół
12 października, 2019
Nowy rok szkolny, jak każdy rok szkolny, zaczął się bardzo intensywnie. Niespełna dwa tygodnie temu skończył się wrzesień, a za mną już kilka nieprzespanych nocy i całkiem sporo wzruszeń.
Do niedawna żyłam w przeświadczeniu, że ten rok na pewno będzie spokojniejszy od poprzednich, tymczasem los pokazał, że znowu dzieje się bardzo wiele.
Za mną kolejne spotkanie; tym razem w ramach Klubu Budzących się Szkół.
W bieżącym roku szkolnym, pierwsza na Dolnym Śląsku wymiana doświadczeń rozpoczęła się w wałbrzyskiej Szkole Podstawowej Fundacji „CLEVER”. Spotkanie prowadzili pani Małgorzata Kowalska, pani Joanna Lejza i pan Wiktor Makochan – pasjonaci neurodydaktyki, nauczyciele z wieloletnią praktyką, szerokim doświadczeniem w nauczaniu dzieci, młodzieży oraz w mediacjach z dorosłymi. Szkoleniu patronowała dr Marzena Żylińska autorka wielu publikacji „Między podręcznikiem a internetem”, „Neurodydaktyka. Nauczanie i uczenie się przyjazne mózgowi” i najnowszej „Życie to nie wyścigi!”.
Czterdziestu czterech nauczycieli wspólnie opracowywało strategię, której główną wątpliwością było: co zrobić, by celem szkoły nie były oceny? Prace zespołowe pozwoliły usystematyzować wątpliwości, które nawet, jeśli nie zostały rozwiane, to na pewno podkreśliły, jak istotna w szkole jest kultura nauczania i uczenia się. Mnie nie należy przekonywać, że szkolnej ocenie powinno odebrać się rangę; nie ona ma stawać na najwyższym podium szkolnych powinności.
Co sprawia, że nasze życie nazywamy szczęśliwym? Oceny? Nie. Poczucie szczęśliwości budują relacje, pasje i wiara w siebie- a tej ostatniej coraz bardziej brakuje naszej młodzieży.
Warto o tym pamiętać, wpisując piętnasty stopień z przedmiotu wystawiony w październiku.

Poprzedni
Piękni w edukacji
Może Ci się spodobać

Piękni w edukacji
8 października, 2019
Ostatni dzień wakacji- pora na szkolenie :>
16 grudnia, 2019