ja,  konferencje i szkolenia

Całkiem inne wakacje

Kiedy 26 czerwca zamknęliśmy laptopy i wyłączyliśmy monitory, pomyślałam, że w tym roku wyjątkowo intensywnie zapracowaliśmy na swoje urlopy. Czułam, że gdy tylko uporamy się ostatnimi egzaminami, radami i dokumentami, powinnam odpocząć. Szukając we wspomnieniach okresu, w którym tak mocno potrzebowałabym odpoczynku, żadne odniesienie nie przyszło mi do głowy. Miałam zatem wizję siebie siedzącej z czytadłem od świtu do zmierzchu robiącej nic. Tymczasem za dwa dni rozpocznie się sierpień, a ja nie odczuwam wewnętrznego spokoju, o którym tak uporczywie – cały maj i czerwiec – marzyłam.

Spoglądanie na mnożące się na nauczycielskich grupach nowe pomysły na zajęcia z uczniami, przytłaczało mnie. Wertowanie pomysłów na możliwości osiągnięcia coraz nowszych certyfikatów – potęgowało mój niepokój; A ogrom kłębiących się w głowie wątpliwości w kwestii rozpoczęcia kolejnego roku szkolnego, podbijał stres.

Ujście kotłujących się emocji odnalazłam w spotkaniu z Marzeną i Justyną. Zaprosiły mnie na pierwszą kawę online, byśmy mogły się wygadać po intensywnym czasie pracy zdalnej i trudnościach z jej ocenianiem. Spotkanie zaczynałyśmy we trzy, a po godzince wiedziałyśmy, że będzie nas więcej i dobrze połączyć się na kolejnej kawce.

Pierwsze spotkanie przy kawie

Wtorki zostały podtrzymane. Na drugą posiadówę dotarły nowe osoby. Przy trzecim spotkaniu było już gwarno…

Drugie spotkanie przy kawie
Trzecie spotkanie przy kawie

Rozmowy dotyczą okołoszkolnych tematów. Ciekawym i niezmiennym założeniem jest, by każdy z obecnych starał się zabrać głos, wyrazić wątpliwości, odnieść się do własnych doświadczeń. Każde spotkanie zostało szczegółowo opisane na wieczną pamiątkę na blogu Marzeny Buszki „Rozwiąż język: polski i ojczysty” (możecie o nich przeczytać —> tu). O edukacyjnych rozmowach przy kawie wspomniały także grupy: „Nauczyciel influencer” i „Rysuję dla moich uczniów”.

Autorski plakat Mateusza Matiego Łyska

Za nami m.in. emocjonujące rozmowy poświęcone nagradzaniu uczniów, świadomemu uczeniu uczenia się i notowania, roli uczniowskiej współpracy i wolności w docieraniu do wiedzy i gromadzeniu umiejętności. Pięknie zebrała je w tworzonej „na gorąco” rysnotce pani Agata Baj.

Spotkanie trzecie w pigułce cienkopisem Agaty Baj

Co mam z tych spotkań? Nic, poza wypitą kawą, godzinką czasu z ciekawymi ludźmi i sporą dawką przekonania, że to co robię nie jest pozbawione sensu.

Na te wakacyjne wtorkowe pogawędki czekam. W czasie pomiędzy nimi uczę się odpoczywać. Szukam spokoju i porządkuję głowę, czując, że gdy sama nie odpocznę, nie przekażę uczniom tego wyciszenia. A podskórnie sądzę, że w nadchodzącym roku szkolnym uważność i stabilizacja będą na wagę złota.

Życzę wszystkim odpoczynku i wytchnienia, bo przed nami niepewny i intensywny czas. Za Zakręconym Belfrem powtórzę: „I nie chodzi o to, by przestać się starać i zadowalać byle czym. Chodzi raczej o to, by wiedzieć, kiedy wystopować”.

Wpis Asi, bo jak zwykle ma rację

Tych, którzy czują się kawoszami lub mają ciekawe kubki, a we wtorkowe poranki nudzą się potwornie, zapraszam od 10:00 do Justyny i Marzeny- online.

Do zoba! 🙂