Jesteś polonistą z Wrocławia? Zatem powinieneś wiedzieć, że już SĄ
Edukacyjne spotkania nad Odrą!
Trzy polonistki z Wrocławia: pani Ewa Kurowska, pani Magdalena Piróg i pani Magda Fijarczyk (autorka bloga Polski gola!) wraz z kreatywnym polonistką panią Agatą Karolczyk- Kozyrą zainicjowały w mieście pierwsze oddolne metodyczne spotkanie polonistów.
Celem rozmów o edukacji było wybadanie czy wrocławscy poloniści są zainteresowani wymianą doświadczeń i dzieleniem się pomysłami na budowanie własnego warsztatu pracy, podczas cyklicznych spotkań.
Pani Agata Karolczyk- Kozyra rozpoczęła mocnym akcentem podkreślającym, jak istotna jest potrzeba zmiany. Podkreślała, że zmian dokonują ludzie otwarci na przemiany wewnątrz siebie; bo to właśnie od tych należy zacząć. Drobnymi krokami, dobrym nastawieniem oraz pewnością siebie zarażamy innych. Podała bardzo proste i ciekawe sposoby na wprowadzenie zmian na własnych zajęciach, w zespole nauczycielskim aż wreszcie w szkole i dalej… Wspominała o dokonaniach pani Ewy Radanowicz, która dokładnie tego samego dnia w Radowie Małym gościła ambasadorów z całej Polski, którzy odświeżają zgnuśniały model nauczania, rozniecając wiosnę w edukacji. Chwilę później nauczyciele z Radowa pozdrawiali Wrocław!

Pani Magdalena Piróg zaznaczała, że zmiany nie dzieją się same; że ich podstawą są ludzie, którzy wchodzą w otwarte i zdrowe relacje. Przygotowała wspaniałe wystąpienie poświęcone relacjom, które budujemy w szkole w gronie nauczycielskim, w klasie szkolnej i w trakcie spotkań z rodzicami. Przywoływała słowa autorytetów: Janusza Korczaka, Joachima Bauera, Jaspera Juula, kierunkując rozważania w stronę uważności, motywacji i kompetencji pedagoga. Postawiła przed nami cztery pytania o istotę dobrego dialogu z uczniem, o prawidłową rozmowę w zespole klasowym, o wyważoną i konkretną wymianę zdań z rodzicami oraz o autorefleksję nad sobą w roli nauczyciela i wychowawcy. Tym samym porządkując naszą dyskusję.
Na koniec, zaprosiła nas do wspólnego działania pani Magda Fijarczyk, która opowiedziała, dlaczego tak istotna jest rola integracji pracujących zespołowo dorosłych. Pokazała nam kilka prostych ćwiczeń, które pozwalają uwierzyć w swoje możliwości i wskazują, jak budować swoją wartość w grupie, nie dążąc do poczucia porażki pozostałych członków zespołu. To była bardzo cenna lekcja.

Takich inicjatyw brakowało na południu. Trójmiasto kipi od dobrych praktyk, Łodź prężnie działa na edukacyjnym polu, a nad Odrą było jakby cicho…

Jest szansa na zmianę, na którą szczerze liczę! Możliwość wyjścia we własnym mieście na warsztaty metodyczne to nie lada rarytas. Mocno dopinguję koleżanki, ściskając kciuki, by nauczycielski entuzjazm, który towarzyszył pierwszemu spotkaniu, przedwcześnie nie osłabł.
